Uzależnienie krzyżowe i mieszane – czym się różnią?
Uzależnienie jest poważną chorobą, a u niektórych pacjentów problem jest jeszcze bardziej skomplikowany, ponieważ w grę wchodzi więcej niż jedna substancja. Pojawiają się tutaj takie pojęcia, jak uzależnienie krzyżowe czy mieszane, które czasami (niesłusznie!) są używane zamiennie. Czym więc się różnią i jakie są najczęstsze połączenia substancji psychoaktywnych?
Najpowszechniejsze uzależnienia w Polsce
Oczywiście największy odsetek osób uzależnionych w naszym kraju zmaga się z alkoholizmem. W ośrodkach terapii nie brakuje jednak również pacjentów zmagających z narkomanią i lekomanią. Wiele osób uzależnionych, czy to ze względu na chęć eksperymentowania, czy szukanie zamiennika lub sposobu na uśmierzenie objawów zespołu abstynencyjnego, sięga po więcej niż jedną substancję psychoaktywną.
„Przygoda” z uzależnieniami zazwyczaj zaczyna się od alkoholu, nikotyny i marihuany. Niestety część chorych zaczyna łączyć te substancje z opioidami (np. kodeiną), lekami (np. benzodiazepiny, barbiturany), stymulantami (kokainą, amfetaminą) oraz środkami halucynogennymi (grzyby halucynogenne, LSD). Mogą się tutaj pojawiać trudności diagnostyczne, dlatego potrzeba wiedzy i doświadczenia na temat uzależnień, aby określić, czy pacjent sporadycznie próbował innych substancji psychoaktywnych, czy jest to już poważniejszy problem. Dobry specjalista zawsze zapyta o ilość i częstotliwość przyjmowania konkretnych substancji, ponieważ subiektywne określenia pacjenta typu „rzadko” czy „czasami” nie zdają egzaminu. Osoby uzależnione często bagatelizują swój problem i mu umniejszają, aby przekonać innych, a przede wszystkim samych siebie, że sytuacja nie jest jeszcze tak poważna. Dla chorych terapia uzależnień w Łodzi czy innym mieście wydaje się ostatecznością, dlatego wciąż starają się odkładać leczenie na później. Wiele osób niestety próbuje samodzielnie radzić sobie z zespołem abstynencyjnym i złym stanem psychicznym, sięgając po kolejne substancje, a to tylko pogłębia problem.
Czym jest uzależnienie krzyżowe?
Warto pamiętać, że naprzemienne zażywanie różnych substancji psychoaktywnych nie jest uzależnieniem krzyżowym, tylko mieszanym, dawniej nazywanym politoksykomanią.
Mechanizm uzależnienia krzyżowego jest bardziej skomplikowany: osoba uzależniona próbuje tłumić objawy zespołu abstynencyjnego odstawienia jednej substancji psychoaktywnej, sięgając po kolejną. Nawet jeśli jest to skuteczne, dochodzi do zależności krzyżowej (cross-dependence), ponieważ u osób zmagających się z tą chorobą, znacznie łatwiej i szybciej pojawiają się uzależnienia od kolejnych substancji.
Ta kwestia jest tym bardziej skomplikowana, że wyróżniamy dwa rodzaje uzależnienia krzyżowego. Pierwszy z nich to zależność krzyżowa niepełna. Pojawia się, jeśli do tłumienia objawów odstawienia wykorzystywany jest środek o podobnym działaniu, ale należący do innej grupy substancji. Najlepszym przykładem jest tutaj zażywanie benzodiazepin (np. Relanium), aby poradzić sobie z odstawieniem alkoholu lub barbituranów. Podczas detoksu również podajemy naszym pacjentom leki, ale jest to rozwiązanie tymczasowe, aby złagodzić objawy zespołu abstynencyjnego. Jeżeli jednak chory regularnie zażywa leki bez kontroli lekarza, szybko może stać się osobą uzależnioną nie od jednej, ale dwóch substancji.
Jeszcze inaczej jest w przypadku zależności krzyżowej pełnej. Występuje często u osób uzależnionych od opioidów. Pojawia się, kiedy chory zażywa substancję z tej samej grupy, oddziałującą na te same receptory. Osoby uzależnione od heroiny mogą sięgać po morfinę, żeby pozbyć się objawów zespołu abstynencyjnego. Może pojawić się także zależność krzyżowa niepełna, jeśli piją alkohol, aby poczuć się lepiej. Wynika to przede wszystkim z przeciwbólowego i uspokajającego działania alkoholu. Wyzwaniem dla terapeuty jest określenie, czy można już mówić o alkoholizmie, czy napoje procentowe są tylko doraźnym środkiem do radzenia sobie z odstawieniem opioidów. Właśnie dlatego, tak ważną rolę odgrywają ośrodki leczące uzależnienia w Łodzi i innych miastach – bez pomocy profesjonalistów, chory wpada tylko coraz głębiej w alkoholizm, narkomanię i lekomanię.
Niebezpieczne połączenia: alkohol, narkotyki i leki
Kolejnym problemem, powiązanym z uzależnieniami krzyżowymi i mieszanymi, są interakcje. Nawet leki bez recepty mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, jeśli są połączone z alkoholem lub narkotykami. Na przykład, metronidazol – chemioterapeutyk wykorzystywany do leczenia wielu chorób zakaźnych, w połączeniu z alkoholem działa podobnie do disulfiramu, składnika znajdującego się w popularnych wszywkach alkoholowych. Alkohol może też nasilać działanie leków, powodować skutki uboczne. Zależności przebiegają również w drugą stronę – niektóre leki nasilają działanie alkoholu, przez co zwiększają ryzyko ostrego zatrucia.
Warto pamiętać, że już regularne zażywanie jednej substancji psychoaktywnej jest wielkim obciążeniem dla naszego organizmu. Właśnie dlatego samodzielne próby radzenia sobie z zespołem abstynencyjnym są bardzo ryzykowne – bezpieczniej i skuteczniej jest zgłosić się na detoks, a następnie przepracować problem na terapii.