Tel. +48 518 706 704

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Nie wiesz, jak odmówić alkoholu? Poznaj sprawdzone sposoby

odmawianie alkoholu

Wielu osobom, nawet tym, które nie są uzależnione, często trudno odmówić spożycia alkoholu w towarzystwie. Ma to związek z faktem, iż substancja ta postrzegana jest jako jeden z podstawowych elementów spotkań ze znajomymi, o czym większość ludzi przekonuje się już w okresie nastoletnim. W zbiorowej mentalności alkohol jest sposobem na rozrywkę, relaks, a także przełamywanie lodów i lepsze odnajdywanie się wśród nieznanych dotychczas osób. 

Dlaczego tak trudno odmówić alkoholu?

Sięganie po napoje wyskokowe wynika wielokrotnie z niechęci do pozostawania jedynym trzeźwym uczestnikiem zgromadzenia. Odmowa picia w trakcie spotkania towarzyskiego jest często trudna również ze względu na namowy osób otaczających próbującego zachować abstynencję człowieka. 

„Ze mną się nie napijesz?” Społeczny przymus picia 

W naszym kręgu kulturowym istnieje społeczne przyzwolenie na spożywanie alkoholu podczas spotkań towarzyskich, a także różnego rodzaju uroczystości. Towarzyszy mu ponadto kultura zachęcania do picia, w której odmówienie drinka może zostać potraktowane przez drugą stronę jako osobisty afront. Wynika to z przekonania, że alkohol jest konieczny do dobrej zabawy i stanowi nieodłączny atrybut udanego życia towarzyskiego. Alkohol jednak tylko pozornie relaksuje i zamienia każdego w duszę towarzystwa. W rzeczywistości często powoduje u osób pijących zwiększoną drażliwość, podatność na zmienność nastrojów i ataki agresji. Kultura spożywania alkoholu, a wręcz społeczny przymus picia w sytuacjach towarzyskich, w żaden sposób nie sprzyja więc dobrej zabawie i w całości opiera się na fałszywych przesłankach. 

W jaki sposób odmawiać alkoholu? 

Szkodliwość spożywania alkoholu traktowana jest w społeczeństwie pobłażliwie. Większość osób nie dostrzega zagrożeń wynikających z picia rekreacyjnego i nie łączy go z możliwym uzależnieniem. Wypadkową ignorancji na tym polu oraz polskiej kultury picia są namowy do wspólnego wzniesienia toastu, wypicia „brudzia” przypieczętowującego przejście na „ty” lub „rozchodniaczka” przed zakończeniem spotkania. Często powtarzana fraza „ze mną się nie napijesz?” ma na celu wzbudzanie w próbującej zachować abstynencję osobie poczucie winy i, wraz z innymi formami perswazji, sprawia, że często trudno jest asertywnie odmówić alkoholu. W jaki sposób odpowiadać na namowy do picia? 

Mówić wprost

Pierwszą odpowiedzią w obliczu namów do spożycia alkoholu powinno być proste i zwięzłe „nie, dziękuję”. Udzielanie dodatkowych wyjaśnień nie jest konieczne – picie nie jest obowiązkiem i każdy może odmówić bez konieczności tłumaczenia się i usprawiedliwiania swojej decyzji. Nikt nie oczekuje motywowania odmowy przyjęcia kubka herbaty, dlaczego z kieliszkiem wódki ma być inaczej? Oczywiście, w niektórych sytuacjach prosta odmowa może nie ukrócić nagabywania i konieczne będzie powtarzanie jej wielokrotnie. Gdy i to zawiedzie, warto skorzystać z alternatywnych sposobów. 

Zmienić temat rozmowy

W obliczu natarczywego namawiania do picia, które wynika jednak z grzeczności i chęci zaoferowania gościny, dla własnego spokoju warto zmienić temat. W tym celu można skierować uwagę w kierunku jedzenia – zaproponować spożycie przekąski lub deseru, a także wypicie kawy. 

Znaleźć wymówkę

Zdarza się, że najprostszym sposobem na ucięcie dyskusji na temat picia jest przygotowanie sobie wymówki, nawet jeżeli nie jest ona zgodna z prawdą. Najlepszą, z którą trudno dyskutować, jest bez wątpienia „nie mogę pić, bo biorę leki”. Sposób ten doskonale sprawdza się u osób, które nie lubią konfrontacji lub po prostu chcą w spokoju spędzić wieczór bez konieczności wdawania się w dyskusje. 

Obrócić sytuację w żart

Ciągłe pytania o powody zachowywania abstynencji można ukrócić, udzielając żartobliwych odpowiedzi. Może to być wszystko od „po alkoholu wracam do swojej naturalnej postaci, nie jesteście gotowi, by mnie takim zobaczyć” do „jestem uśpionym agentem, w każdej chwili mogą mnie wezwać na misję, więc muszę zachować trzeźwość umysłu”. Im dziwniej, tym lepiej!

W wypadku osób, które utrzymują abstynencję ze względu na trwające leczenie uzależnienia, szczere przyznanie się do problemu z alkoholem może nie tylko powstrzymać ciągłe namowy do picia, lecz także stworzyć lepsze warunki do pokonania nałogu. Każdy rozsądny towarzysz zabawy powinien zrozumieć sytuację i dostosować swoje zachowanie. Nierozsądny sam wystawi sobie świadectwo i równocześnie da znak, że może dla własnego zdrowia warto wykluczyć go z kręgu znajomych. 

Jeśli potrzebujesz pomocy, zadzwoń po więcej informacji
- Twój Zespół Ośrodka FreeDom -