Czym jest ciąg alkoholowy?

Picie alkoholu i stan upojenia trwający dwa lub więcej dni z rzędu, nazywany jest ciągiem alkoholowym. Różnej długości ciągi alkoholowe występujące na przemian z okresami abstynencji charakterystyczne są dla fazy przewlekłej. Spadek poziomu alkoholu w organizmie powoduje kaca. Gdy alkoholik nie potrafi sobie poradzić z psychicznymi i fizycznymi objawami, sięga po kolejną dawkę alkoholu. Kolejna dawka łagodzi objawy abstynenckie, ale skutkiem tego jest permanentny stan nietrzeźwości. Zapijanie kaca klinem jest największą pułapką, w którą wpada większość alkoholików. Zamiast sobie pomóc, pogrążają się jeszcze bardziej, ponieważ oczywiście „leczenie” nie kończy się na jednym piwie czy kieliszku. Alkoholik mimo świadomości skutków, które przynosi picie traci kontrolę nad ilością spożywanych trunków, częstotliwością oraz okolicznościami, w których do tego dochodzi.

Jak przerwać ciąg alkoholowy?

Odpowiedź jest prosta, choć decyzja o podjęciu leczenia alkoholizmu może być niezwykle trudna dla alkoholika. Uzależniony musi przestać pić i odstawić alkohol. Decyzję tę często ułatwia stan wyczerpania organizmu, który już nie radzi sobie z ilością alkoholu we krwi. Alkohol niszczy wszystkie narządy wewnętrzne oraz negatywnie wpływa na układ nerwowy, krążenia, pokarmowy i oddechowy. Nadmierne spożywanie alkoholu może powodować różnego typu choroby, nowotwory, a w skrajnych przypadkach nawet przedwczesny zgon. Alkohol niszczy zdrowie i życie uzależnionego. Ma wpływ nie tylko na organizm i jego funkcjonowanie, ale również życie osobiste, pracę i relacje z innymi ludźmi. Nagłe przerwanie ciągu alkoholowego w warunkach domowych może być niebezpieczne dla uzależnionego. Spadek ilości alkoholu we krwi sprawia, że osoba może dostać drgawek, poci się, ma mdłości, wymiotuje, ma biegunkę, zwiększone ciśnienie krwi, ból głowy i mięśni. Mogą też wystąpić omamy wzrokowe, napady lęku czy zaburzenia snu, istnieje również ryzyko padaczki czy nawet zawału serca. Czasem zaburzona jest nawet świadomość i zachowanie. Dlatego zalecane jest odtrucie alkoholowe pod specjalistyczną opieką, które oczyszcza organizm z toksyn i jednocześnie wyrównuje gospodarkę wodno-elektrolitową.

Objawy ciągu alkoholowego

Osoby wpadające w ciągi alkoholowe często na początku nie zdają sobie sprawy, że ich problem jest już tak poważny. Ciąg nie musi trwać kilka tygodni czy miesięcy, żeby negatywnie odbijać się na organizmie. Jak więc rozpoznać ciąg alkoholowy? W jego trakcie dochodzi do ujawnienia takich objawów choroby alkoholowej, jak:

• Głód alkoholowy - silne pragnienie, a wręcz przymus picia alkoholu.
• Brak kontroli nad piciem - ciąg bardzo trudno jest przerwać, alkoholik opuszcza pracę i zaniedbuje wszystkie obowiązki, ponieważ nie jest w stanie wytrzeźwieć.
• Zmniejszenie wstydu - z uzależnieniem związany jest wstyd - alkoholik stara się ukryć swój problem. Jeśli jednak pozostaje w ciągu, bardzo często przestaje mu robić różnicę, jakie trunki pije i w jakich okolicznościach.
• Zespół abstynencyjny - trudności w przerwaniu ciągu wynikają nie tylko z mechanizmów psychicznych, ale też dokuczliwych objawów zespołu abstynencyjnego, które pojawiają się podczas trzeźwienia.

Niestety wśród możliwych skutków ciągu alkoholowego znajduje się nawet śmierć. Jeżeli osoba uzależniona nie otrzyma pomocy, prędzej czy później dojdzie do ostrego zatrucia lub skrajnego wyczerpania organizmu.

Ile może trwać ciąg alkoholowy?

Ciąg alkoholowy trwa od dwóch dni do kilku tygodni, miesięcy, a w skrajnych przypadkach nawet lat. Nieprzerwany stan upojenia alkoholowego to charakterystyczna cecha czwartej, przewlekłej fazy alkoholizmu. Osoby uzależnione znajdujące się na tym samym etapie niekoniecznie są jednak w takiej samej sytuacji życiowej. Alkoholicy, którzy jeszcze nie stracili pracy i starają się zachowywać pozory przed otoczeniem, zazwyczaj wpadają w kilkudniowe ciągi alkoholowe. Z kolei u osób bezrobotnych, a szczególnie bezdomnych, smutną normą staje się codzienne pozostawanie w stanie mocniejszego lub słabszego upojenia alkoholowego przez lata. Na pierwszych etapach uzależnienia taki stan wydaje się alkoholikowi abstrakcją. W końcu nikt, kto po prostu lubi się napić, nie dopuszcza do siebie myśli, że mógłby stać się osobą, która straciła wszystko z powodu alkoholu. Niestety bez detoksu i terapii, każda osoba uzależniona zmierza właśnie w tym kierunku.

Weekendowy ciąg alkoholowy - czy to już uzależnienie?

Granica między okazjonalnym piciem a problemem alkoholowym jest cienka. Chociaż może się to wydawać niewinną rozrywką, w rzeczywistości regularne nadużywanie alkoholu w weekendy to już przejaw pierwszej fazy alkoholizmu, nazywanej prealkoholową lub wstępną. Stan odurzenia alkoholem staje się najlepszym sposobem, aby poczuć się lepiej, dodać sobie pewności siebie i rozładować stres. Z czasem weekendowe picie przestaje wystarczać i pojawia się potrzeba sięgania po alkohol również podczas tygodnia, nie tylko w towarzystwie, ale też w samotności. Najbardziej wyraźnym sygnałem alarmowym, że dzieje się coś niepokojącego, jest palimpsest alkoholowy, czyli tzw. urwany film. Warto też wziąć pod uwagę, że jeśli pijesz codziennie od piątku do niedzieli, to już pozostajesz w ciągu alkoholowym. Z czasem rośnie tolerancja na alkohol, a picie staje się priorytetem. Niepokojącym sygnałem jest też brak kontroli nad ilością wypijanego alkoholu - początkującemu alkoholikowi często wydaje się np. że wypił tylko dwa piwa, gdy w rzeczywistości było to trzy razy tyle. Jeśli nie wyobrażasz sobie weekendu bez alkoholu, to już sygnał, że warto skonsultować się z terapeutą.

Nawracający ciąg alkoholowy - co robić?

Jedną kwestią jest, jak przerwać ciąg alkoholowy, a drugą - jak znowu się w nim nie znaleźć. Choroba alkoholowa ma to do siebie, że osoba uzależniona tkwi w tzw. mechanizmie iluzji i zaprzeczeń, czyli jest przekonana, że ciąg nigdy więcej się nie powtórzy, a sytuacja znajduje się pod kontrolą. Niestety nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością, dlatego po zakończeniu ciągu alkoholowego prędzej czy później nadchodzi następny. Z czasem przerwy między ciągami stają się coraz krótsze, a w końcu osoba uzależniona dłużej pije, niż pozostaje trzeźwa. Niestety ciągi alkoholowe mają tendencję do nawracania, dlatego po zakończeniu jednego, od razu powinno się przejść do leczenia choroby alkoholowej. Pozostawanie w ciągach powoduje silne działanie toksyczne alkoholu na mózg, co prowadzi do zaburzeń psychicznych, dodatkowo utrudniających terapię. Bliscy nie powinni więc wierzyć osobie uzależnionej, która twierdzi, że występowanie ciągów alkoholowych to tylko epizod, który nigdy się nie powtórzy. Usprawiedliwianie zachowania alkoholika, przyjmowanie jego wymówek oraz krycie go np. przed pracodawcą to najprostsza droga do współuzależnienia. Koniec ciągu to dobry moment na rozmowę o detoksie i terapii, ponieważ mamy namacalne dowody, że osoba uzależniona nie jest w stanie przestać pić.

Detoks alkoholowy

To kolejny, ważny krok w walce z alkoholizmem. Detoks to oczyszczenie organizmu z toksyn, jakie nagromadziły się podczas długotrwałego spożywania alkoholu i przywrócenie równowagi fizjologicznej. Regulacji wymaga poziom elektrolitów, witamin oraz mikroelementów. Odwodniony organizm potrzebuje nawodnienia. Dzięki szybkiej regeneracji organizmu trwającej zwykle min. 5 dni, osoba gotowa jest podjąć terapię. Detoks alkoholowy jest tylko przerwaniem ciągu i początkiem drogi do uwolnienia się od uzależnienia. Samodzielne poradzenie sobie z nałogiem jest trudne i ryzykowne, dlatego warto zgłosić się po fachową pomoc. Polecanym ośrodkiem leczenia uzależnień na Dolnym Śląsku jest ośrodek FreeDom w Mirkowie. To miejsce przyjazne i komfortowe, zapewniające dyskrecję. Każda potrzebująca osoba otrzyma tutaj profesjonalną pomoc i wsparcie w walce z uzależnieniem.