Benzodiazepiny i barbiturany: czemu są tak niebezpieczne?
Benzodiazepiny i barbiturany, dwie klasy leków o działaniu uspokajającym i przeciwlękowym, niestety mają również swoją ciemną stronę. Mogą powodować uzależnienie, a ich przedawkowanie wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Dlaczego warto na nie uważać? Warto bliżej przyjrzeć się środkom, przez które tak wiele osób wpada w lekomanię.
Barbiturany: podstawowe informacje
Barbiturany, znane również jako barbituraty, są grupą leków stosowanych głównie w XX wieku. Były one powszechnie wykorzystywane jako leki nasenne, znieczulające oraz przeciwpadaczkowe, jednak ze względu na szereg poważnych wad, ich popularność stopniowo zmalała. Najbardziej znane z barbituranów to barbital (Weronal), fenobarbital (Luminal) oraz cyklobarbital (Fanodorm), chociaż obecnie ich stosowanie jest ograniczone, a niektóre z nich wycofano z rynku farmaceutycznego ze względu na ryzyko uzależnienia oraz toksyczność przy przedawkowaniu, szczególnie w kontekście połączenia z alkoholem lub innymi substancjami. Pomimo swojej przeszłości, barbiturany nadal stanowią obiekt badań naukowych oraz są czasem wykorzystywane w medycynie, choć w znacznie mniejszym stopniu niż w przeszłości. Już w latach 70. były stosowane w celach odurzających. Chociaż obecnie ich zastosowanie jest ograniczone, niestety wiele osób wciąż zdobywa je nielegalnie, co jest prostym sposobem, żeby wpaść w lekozależność.
Barbiturany, zanim zostały zepchnięte na margines medycyny, były szeroko stosowane ze względu na swoje różnorodne właściwości farmakologiczne. W małych dawkach mogą one wywołać stany relaksacji, uczucie euforii podobne do marzeń sennych oraz ogólne uspokojenie. Skutkiem ubocznym jest zaburzona koordynacja ruchowa. Z kolei przy spożyciu dużych dawek barbituranów obserwuje się początkowe pobudzenie, które z czasem przechodzi w senność. Wówczas również mogą wystąpić zaburzenia świadomości, stany lękowe oraz pogorszenie zdolności oceny sytuacji. Co istotne, odczuwalna euforia obserwowana przy mniejszych dawkach może być wtedy jeszcze bardziej nasilona. Następuje także utrata koordynacji ruchów, zawroty głowy, niewyraźna mowa oraz problemy z pamięcią. Duże dawki barbituranów mogą nawet prowadzić do ogólnego znieczulenia.
Jednym z najpoważniejszych problemów związanych z barbituranami jest ich potencjał uzależniający. Zarówno długotrwałe stosowanie, jak i zwiększanie dawki, prowadzą do szybkiego rozwoju tolerancji, co z kolei wymaga coraz większych ilości substancji. Pełne uzależnienie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne, może rozwinąć się po kilku miesiącach stosowania dużych dawek. Odstawienie barbituranów wywołuje zespół abstynencyjny, charakteryzujący się objawami takimi jak bezsenność, niepokój, majaczenie, urojenia, halucynacje, wzrost temperatury ciała, drżenia mięśniowe, a nawet napady drgawkowe czy ataki padaczkowe. Żeby wyjść na prostą, często konieczny jest więc detoks i terapia uzależnień w Krakowie lub innym najbliższym mieście.
Osoby z otoczenia lekomana mogą zauważyć, że zażywa on barbiturany. Pojawiają się maskowata twarz (zmniejszona mimika), spowolnienie ruchów, problemy z koordynacją, niewyraźna mowa, początkowo zwężone, a następnie rozszerzone źrenice. U niektórych występuje też oczopląs, co jest związane z zaburzeniami funkcji układu nerwowego.
Jak działają benzodiazepiny?
Benzodiazepiny stanowią grupę leków o wielu zastosowaniach terapeutycznych, obejmujących działanie przeciwlękowe, uspokajające, nasenne i przeciwdrgawkowe. Mechanizm ich działania polega na naśladowaniu działania naturalnie występujących związków w ośrodkowym układzie nerwowym, zwanych endozepinami. Stosuje się je już od lat 60. XX wieku. Benzodiazepiny znajdują szerokie zastosowanie w medycynie, stosowane są między innymi do doraźnego leczenia nasilonego lęku, bezsenności, łagodzenia objawów odstawiennych w alkoholizmie oraz jako leki przeciwdrgawkowe w leczeniu niektórych typów padaczki. Jednakże, z uwagi na wzrost tolerancji oraz potencjał uzależniający, nie powinno się stosować ich długoterminowo.
Systematyczne i długotrwałe stosowanie benzodiazepin może prowadzić do silnego uzależnienia psychicznego i fizycznego, szczególnie u osób podatnych na uzależnienia. Odstawienie benzodiazepin u osób uzależnionych wymaga ścisłego nadzoru lekarza, ze względu na ryzyko wystąpienia groźnych objawów abstynencyjnych, takich jak lęk, drażliwość, bezsenność, a nawet napady drgawkowe. Dobrym rozwiązaniem jest tutaj detoks i leczenie odwykowe w Krakowie, ponieważ możesz odstawić leki w bezpiecznych warunkach.
Szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem w przypadku długotrwałego stosowania benzodiazepin jest odbicie, które polega na nasileniu objawów, których leczenie lek miał na celu. To zjawisko znacząco komplikuje proces odstawiania benzodiazepin i może prowadzić do nawrotu lub nasilenia pierwotnych objawów choroby. W związku z tym, konieczne jest ostrożne stosowanie benzodiazepin, zwłaszcza u osób w wieku podeszłym, które są bardziej podatne na negatywne skutki działania tych leków. Niestety osoby, które zażywają benzodiazepiny na własną rękę, często łączą je z innymi lekami lub alkoholem. To niebezpieczne połączenie, ponieważ może prowadzić do śpiączki, a nawet śmierci.
Leki powinny pomagać, a jednak w niektórych przypadkach stają się zagrożeniem. Nigdy nie powinno się więc zażywać ich na własną rękę oraz przekraczać zapisanych przez lekarza dawek i czasu leczenia.